o skuterach Italjet

Leo

Witam, jeździłem przez dwa dni w deszczu i po pewnym czasie ital zaczął słabnąć i nie palił z rozrusznika - myślałem że jakiś kabelek się odczepił więc miałem zrobić na drugi dzień, z kopnika bez problemu palił. Wyslano nie do sklepu to w polowie drogi mi zgasł i już nie zapalił... dopchałem go do domu i sprawdziłem filter, gaźnik wszystko czyste. odkręciłem siedzenie i patrze a tu kable w piachu ale sie tym nie przejąlem bo czemu składam go spowrotem podłączam akumulator a tu zaczął kręcić rozrusznik (kluczyk wyłączony) i co.. nie zapalił. Patrze a z jakiejś kostki się dymi już później nie kręcił rozrusznikiem - co robić Sad

? chyba wymienie wszystkie kable? a może jakieś inne porady? help

Edyp

I dla tego ja nie jeżdżę po deszczu ;p ani jak jest mokro ;p od tego mam rower Wink

wymiana wszystkich kabli to nie zbyt dobry pomysł z reszta ja się nie znam ;p ale to może te właśnie kostki coś nie halo...

Leo

no kurwa :/ zawsze mi sie coś musi zjebac...
słuchaj, tyle że moje kable były izolają owinięte zamiast pancerzem.. i przez to tak myślę...

Prusin

Na module odczepiony kabel taki czerwono bialy- sprawdz Wink