o skuterach Italjet

asmo90

witam, mam problem z formuła 125 mianowicie, odpala tylko wtedy gdy do cylindrów wstrzykne paliwa, wtedy łapie za pierwszym razem i na dwa cylindry, po chwii przechodzi tylko na jeden a na końcu gaśnie i póżniej juz nie chce załapać wogóle do póki znów nie odkręce swiec i wstrzykne paliwa. Sa wymienione nowe kable, fajki, sprawdzony i wyczyszczony gażnik, membrany, iskra jest dobra na oby dwóch cylindrach. Zamówiłem tez nowe świece które po świetach powinny do mnie dotrzec na takie jakie sa przewidziane do tego modelu, bo obecnie sa jakies inne z nie odpowiednia ciepłota. Moje pytanie brzmi czy problem lezy w swiecach czy chodzi tu o coś zupełnie innego miedzy innym z iskrownikiem związanego i cewkami?? jęzeli ktoś miał podobny problem to proszę o podpowiedz, pozdrawiam

Rybson

Z koro ci odpala to będzie coś z paliwem,ja czasami miałem tak,że zapowietrzył mi się gaźnik to kolega kopał czy kręcił silnikiem a ja ssałem wężyk podciśnieniowy od kranika i w końcu załapał albo spróbuj zrobić ręczne ssanie, filtr powietrza zdemontuj i przysłoń (np.ręką) gaźnik od strony filtra i w tedy hehłaj silnikiem.
Świece to nie będą bo skoro ci odpala to nie mogą być one.

asmo90

A więc tak wziołem strzykawke i podawalem paliwo bezposredni do gaźnika , i wtedy odrazu odpalał, ale gdy to paliwo się skończyło to zgasł. Kranik podciśnieniowy jest sprawny gdyz podaje paliwo cały czas. Problem jest chyba z gaźnikiem, mysle ze pływak któy jest zamonowany w dolnej części nie otwiera się przez co paliwo nie moze zostać zassane do silnka i silnik gaśnie. Ktoś może cos podpowie czy mozna to naprawić czy lepiej w nowy gaźnik zainwestować??, pozdrawiam

lyl

Sprawdz zaworek od plywaka bo mozliwe ze sie zacial i nie przepuszcza paliwa