o skuterach Italjet

Ciastek

Dziś po jeździe , podjechałem u siebie pod blok poszedłem do domu , i po jakiejś godzinie chciałem go odpalić , odpalił i nagle coś strzeliło i zgasł , i nie wiem gaźnik sprawdzony iskra jest , ale cisza nie pali , Proszę o pomoc Sad

Rybson

Kompresja ??

Ciastek

Wydaje sie ze jest bo opór na kopce jest ale świecy nie wykręcałem bo nie mam klucza dopiero jutro będe miał , a co myślisz o tym zaworze membranowym ? może być to ? bo od jakiegoś już czasu nie trzymał mi obrotów i przygasał

Rybson

Opór oporowi nie równy sprawdź jeśli możesz,miałem identycznie jak ty i strzeliły mi pierścienie.
Nawet objawy które opisujesz pasują do pierścieni ;P
No ale pewności nie mam,na ogół kiedy pada zawór membranowy to momentalnie i jak chwile postoi squter odpalisz go ale z oporami i ledwo ledwo będzie chodził(oczywiście mowa to o tym gdy kiedy płytki odstają a nie pękną).

Ciastek

Dobra dzięki sprawdzę , jak cos to dam znać jeszcze

Ciastek

A więc tak kompresja jest ok , ale cały czas zalewa świece więc w czym tkwi problem ? proszę o odpowiedz

Rybson

Ile dokładnie miałeś atmosfer ??
A jak ci się nudzi to rozkręcaj silnik do wyjmuj zawór.

Ciastek

Sprawdzałem palcem i jest git , nie mam manometru do tego , ale jeżeli zalewa swiece to wydaje mi się że membrana , ogólnie jak chodził przed tym wszystkim czasami nie trzymał obrotów przygasał i czasami gorzej odpalał na zimnym silniku a na ciepłym od kopa

Rybson

Palcem ;D nie rozwalaj mnie Razz

Takie sprawdzenie to wiesz co .....
Jak tak upierasz się przy tej membranie to sprawdź ją ale brak kompresji też będzie powodował zalewanie świecy.

Ciastek

No w sumie masz racje , ale jak by nie było kompresji to czuć to od razu , mam troche pojęcia na ten temat , ale z drugiej strony czemu miał by kompresje stracić , wszystko działało jak nalezy nie tracił na mocy no i żwawy jest 90km/h leci spokojnie znaczy leciał bo teraz to cisza jak na razie , a jak zawór membranowy przepuszcza to też będzie go zalewało ? tak ?

lyl

Jeździsz na dozowniku czy mieszasz?

Ciastek

Na dozowniku

Ciastek

Ale jeżeli miał by paść to nie po 5sek odpalenia silnika , jeżeli smarowania by brakło to wydaje mi się ze po kilku przejechanych metrach tracił by na mocy i potem kaplica , w sumie to już nie wiem , jestem lekko podłamany

Rybson

Ciśnienie mogło ci spaść z 8 np do 6 i już dupa a na kopce wątpię czy wyczujesz.
Albo pękł ci pierścień,albo wypadło ci zabezpieczenie ALBO wywaliło ci simering jest tyle tego ,że głowa boli lub ten nie szczęsny zawór membranowy.
Rozbierz ten silnik to dowiesz się czy to zawór czy co innego bo takie spekulacje jak w tej chwili nie mają za bardzo sensu.

PS.też mam trochę pojęcia Razz

Ciastek

NO dobra dzięki zobaczę po weekendzie bo teraz czasu brak , jak coś bede pisał